galeria

KONTYNUUJEMY ZWIEDZANIE POZNANIA

Zwiedzanie Poznania rozpoczęliśmy w październiku 2013 roku podczas dwudniowej wycieczki przygotowanej organizacyjnie
przez Dominika i Małgorzatę Pauksztów. Wyjeżdżając do domu wyraziliśmy chęć dalszego poznawania tego pięknego miasta. Nasza ponowna wizyta doszła do skutku w dniach 17-18 maja bieżącego roku. Zwiedzanie rozpoczęliśmy tam, gdzie je zakończyliśmy poprzednim razem – na zamku cesarskim. Tam czekała już pani Sylwia, nasza przemiła przewodniczka, która opowiedziała o historii obiektu i oprowadziła nas po zamkowych komnatach . Na koniec trafiliśmy nawet do zamkowej kawiarni, gdzie zaskoczył nas bardzo nowoczesny wystrój i szklana kopuła nad głową. Po kalorycznym zastrzyku w postaci kawy i ciastka udaliśmy się na dalsze zgłębianie tajemnic miasta, zatrzymując się na dłużej
przed pomnikiem wydarzeń czerwcowych 1956 roku i w Bibliotece Raczyńskich. Panią Sylwię pożegnaliśmy w porze obiadowej,
a sami po posiłku udaliśmy się na miejsce noclegowe , aby przygotować się do wyjścia do Teatru Muzycznego na operetkę „Wesoła wdówka”.
Po spektaklu gromadnie przeszliśmy na poznański rynek, gdzie spędziliśmy miło i przyjemnie kilka godzin na rozmowach przy kawie i winie.
A potem czekała nas wyjątkowa atrakcja – Noc Muzeów. Spacer po poznańskich muzeach rozpoczęliśmy od Muzeum Instrumentów Muzycznych, dalej było Muzeum Historii Miasta Poznania i wreszcie Muzeum Narodowe. Do gościnnego domu państwa Pauksztów wracaliśmy dobrze po północy, trochę zmęczeni, ale też bardzo zadowoleni.

Następny dzień zwiedzania Poznania rozpoczęliśmy mszą w barokowym kościele farnym. Potem udaliśmy się na Maltę, ulubione miejsce wypoczynku poznaniaków. Spacerowaliśmy wokół przepięknego Jeziora Maltańskiego , podziwiając m.in. niezwykłą fontannę, budynek term i tor saneczkowy, ciesząc się słoneczną pogodą oraz swoim towarzystwem. Nie odmówiliśmy sobie także przejażdżki kolejką popularnie zwaną Maltanką, która zawiozła nas aż na Zwierzyniec w pobliże Nowego ZOO. Spacer skończyliśmy w Galerii Malta, gdzie na piętrze restauracyjnym zjedliśmy obiad. I na tym zakończyła się nasza poznańska przygoda, w której towarzyszyli nam Małgosia i Dominik Pauksztowie. Podziękowaliśmy naszym gospodarzom za wspaniałą organizację wycieczki i serdeczną gościnność w ich domu. I umówiliśmy się na zwiedzanie okolic Poznania w następnym roku.