Tradycyjny kulig SPGK
Od momentu, kiedy zima sypnęła śniegiem, planowaliśmy coroczny, tradycyjny kulig SPGK.
Po uprzednim sprawdzeniu prognoz pogodowych Zarząd Stowarzyszenia ustalił datę kuligu na dzień
24 stycznia 2016 r. i bardzo szybko i sprawnie rozesłał zaproszenia do wszystkich członków. Niestety nie udało się zamówić dużych sań z końmi, więc po raz kolejny skorzystaliśmy z mechanicznego rumaka Czesia Kulińskiego.
W niedzielne popołudnie 19 osób chętnych na kulig zebrało się pod leśniczówką w Starej Brdzie Pilskiej.
Wyruszyliśmy około godz. 1400 kawalkadą składającą się z ciągnika i 12 sanek. Trasa naszego przejazdu wiodła drogami leśnictwa Pustowo, Starej Brdy i Żołny. Jadąc podziwialiśmy piękno pomorskich lasów i rozkoszowaliśmy się
świeżym powietrzem. Była też duża porcja śmiechu i świetna zabawa podczas bitwy na śnieżki. Po kuligu spotkaliśmy się pod wiatą, gdzie płonęło ognisko i czekał na nas gorący żurek. Zupa wszystkim bardzo smakowała i Stasio
Klusek zebrał mnóstwo pochwał. Hojnie więc rozdzielał gorącą strawę i nie żałował nikomu dolewki.
A kto chciał, mógł jeszcze upiec sobie kiełbaskę nad ogniem, wypić kawkę, herbatkę i zjeść kucha lub spróbować miejscowych nalewek.
Najedzeni, z przyjemnością zasiedliśmy wokół ogniska, grzaliśmy się jego magicznym blaskiem i rozmawialiśmy
o sprawach nam bliskich.