Zarząd SPGK zaprasza na wycieczkę w dniach 10-11.10.2015 roku do Gniezna i na Ostrów Lednicki. Osoby chętne do udziału /członkowie SPGK i ich najbliżsi/ proszeni są o zapisywanie się u Joanny Myszki do dnia 10.09.2015 roku /włącznie/.

Wcześniejszy termin zapisów jest konieczny gdyż planujemy w dniu 10.10.2015 r wieczorne wyjście do opery lub teatru w Poznaniu i trzeba zakupić bilety. Nocleg przewidujemy tradycyjnie w domu TPD.

Wpisowe wynosi 100 zł od osoby i wpłacamy do Joanny Myszki przy zapisie.

Zapraszam do udziału.

Pozdrawiam Janusz Z.

galeria

W dniu 11.07.2015 roku gościliśmy w Starej Brdzie i okolicy członków Stowarzyszenia „Nad Głomią” z Głomska w gminie Zakrzewo. Wizyta związana była z realizowanym przez to stowarzyszenie projektem, którego celem jest upamiętnienie pobytów pisarza Eugeniusza Paukszty w pobliskiej leśniczówce Wersk (obecnie Wierzchołek), mających miejsce w latach 60-tych XX w. Ponieważ SPGK rokrocznie, począwszy od 2008 roku, realizuje różne przedsięwzięcia związane z osobą Eugeniusza Paukszty, goście chcieli zapoznać się z naszymi działaniami i formą ich realizacji.

Spotkanie rozpoczęło się od wizyty w dawnej leśniczówce Stara Brda (obecnie gospodarstwo agroturystyczne „Łosiowisko”),gdzie znajduje się tablica upamiętniająca pobyty pisarza w latach 1958-61. Następnie udaliśmy się na spacer, zatrzymując się w miejscach opisanych w powieści „Wiatrołomy”, z których ostatnim było jezioro Zielone – ulubione miejsce wędkowania pisarza, gdzie od kilku lat organizowany jest memoriał wędkarski im. E.Paukszty.

Honorowym gościem spotkania był syn pisarza- Dominik Paukszta, który od 2008 roku jest członkiem SPGK i aktywnie uczestniczy w działaniach stowarzyszenia.

Po spacerze udaliśmy się na wspólny spływ kajakowy rzeką Brda na odcinku Żołna – Nowa Brda. Tu dołączyli do nas kolejni członkowie SPGK wraz z ich najbliższymi. W sumie stworzyliśmy ponad 40-osobową grupę. Po spływie, podczas którego liczne przeszkody spowodowały wiele zabawnych sytuacji, niejednokrotnie zmuszając do wykazania się nie lada sprawnością fizyczną, udaliśmy się do leśniczówki w Starej Brdzie na wspólny posiłek. Smakując pyszną grochówkę, przygotowaną tradycyjnie przez Grażynę i Staszka Klusków oraz inne potrawy sporządzone przez uczestników spływu lub upieczone nad ogniskiem, spędziliśmy miłe popołudnie.

Na koniec spotkania Stowarzyszenie „Nad Głomią” zaprosiło naszych członków na finał realizowanego projektu – na odsłonięcie tablicy pamiątkowej w dawnej leśniczówce Wersk.

IMG_0048IMG_0026IMG_0064IMG_0071IMG_0099

 

 

WALNE ZEBRANIE CZŁONKÓW SPGK

galeria

14.03.2015 roku o godz. 17.00 w sali gminnego Ośrodka Kultury odbyło się Walne Zebranie członków SPGK. Wzięło w nim udział 25 członków. Na przewodniczącego zebrania wybrano Marka Bulczaka,
a na sekretarza Jolantę Klebeko.
Po powitaniu zebranych przez prezesa Janusza Zielińskiego oraz porządkowym wyborze przewodniczącego i protokolanta, sprawozdanie merytoryczne i finansowe z działalności SPGK za rok 2014 przedstawiła Joanna Myszka. Sprawozdanie Komisji Rewizyjnej złożył Zbigniew Jawień, stawiając wniosek
o udzielenie Zarządowi SPGK absolutorium za rok 2014, który przyjęto jednogłośnie. Plan pracy i budżet
na rok 2015 przedstawiła Joanna Myszka. Został
on zaakceptowany przez wszystkich zebranych. Sekretarz Stowarzyszenia poinformowała również o zmianie adresu siedziby SPGK. W dyskusji głos zabrał m.in. wójt gminy Koczała, dziękując za wszystkie działania Stowarzyszenia
i wyrażając nadzieję na dalszą ścisłą współpracę SPGK z samorządem.

galeria

Kuligiem wokół Starej Brdy

galeria

7 lutego 2015 roku, w sobotnie popołudnie, członkowie SPGK i ich przyjaciele spotkali się w Starej Brdzie Pilskiej na tradycyjnym, siódmym już z kolei, kuligu. Saneczki doczepiliśmy – tak jak w poprzednich latach – do ciągnika Czesia Kulińskiego. Wyruszyliśmy spod leśniczówki około godziny 14:00 i blisko dwie godziny jeździliśmy leśnymi drogami wokół Starej Brdy.
W międzyczasie zrobiliśmy postój dla odpoczynku
i rozprostowania nóg. Chociaż wszyscy uczestnicy kuligu to ludzie dorośli, nie zabrakło dziecięcej radości
i spontaniczności. Dużo frajdy sprawiła nam bitwa
na śnieżki i jazda „wężykiem” po zaspach śnieżnych, która dla niektórych kończyła się upadkiem z sanek. Mechaniczne konie zawiozły nas aż pod wiatę nad rzeką Brdą, gdzie płonęło już ognisko i czekała pyszna grochówka, przygotowana jak zawsze przez Staszka
i Grażynę, pieczone kiełbaski i inne smakołyki. To było wspaniałe popołudnie spędzone w gronie przyjaciół.

galeria

KONTYNUUJEMY ZWIEDZANIE POZNANIA

Zwiedzanie Poznania rozpoczęliśmy w październiku 2013 roku podczas dwudniowej wycieczki przygotowanej organizacyjnie
przez Dominika i Małgorzatę Pauksztów. Wyjeżdżając do domu wyraziliśmy chęć dalszego poznawania tego pięknego miasta. Nasza ponowna wizyta doszła do skutku w dniach 17-18 maja bieżącego roku. Zwiedzanie rozpoczęliśmy tam, gdzie je zakończyliśmy poprzednim razem – na zamku cesarskim. Tam czekała już pani Sylwia, nasza przemiła przewodniczka, która opowiedziała o historii obiektu i oprowadziła nas po zamkowych komnatach . Na koniec trafiliśmy nawet do zamkowej kawiarni, gdzie zaskoczył nas bardzo nowoczesny wystrój i szklana kopuła nad głową. Po kalorycznym zastrzyku w postaci kawy i ciastka udaliśmy się na dalsze zgłębianie tajemnic miasta, zatrzymując się na dłużej
przed pomnikiem wydarzeń czerwcowych 1956 roku i w Bibliotece Raczyńskich. Panią Sylwię pożegnaliśmy w porze obiadowej,
a sami po posiłku udaliśmy się na miejsce noclegowe , aby przygotować się do wyjścia do Teatru Muzycznego na operetkę „Wesoła wdówka”.
Po spektaklu gromadnie przeszliśmy na poznański rynek, gdzie spędziliśmy miło i przyjemnie kilka godzin na rozmowach przy kawie i winie.
A potem czekała nas wyjątkowa atrakcja – Noc Muzeów. Spacer po poznańskich muzeach rozpoczęliśmy od Muzeum Instrumentów Muzycznych, dalej było Muzeum Historii Miasta Poznania i wreszcie Muzeum Narodowe. Do gościnnego domu państwa Pauksztów wracaliśmy dobrze po północy, trochę zmęczeni, ale też bardzo zadowoleni.

Następny dzień zwiedzania Poznania rozpoczęliśmy mszą w barokowym kościele farnym. Potem udaliśmy się na Maltę, ulubione miejsce wypoczynku poznaniaków. Spacerowaliśmy wokół przepięknego Jeziora Maltańskiego , podziwiając m.in. niezwykłą fontannę, budynek term i tor saneczkowy, ciesząc się słoneczną pogodą oraz swoim towarzystwem. Nie odmówiliśmy sobie także przejażdżki kolejką popularnie zwaną Maltanką, która zawiozła nas aż na Zwierzyniec w pobliże Nowego ZOO. Spacer skończyliśmy w Galerii Malta, gdzie na piętrze restauracyjnym zjedliśmy obiad. I na tym zakończyła się nasza poznańska przygoda, w której towarzyszyli nam Małgosia i Dominik Pauksztowie. Podziękowaliśmy naszym gospodarzom za wspaniałą organizację wycieczki i serdeczną gościnność w ich domu. I umówiliśmy się na zwiedzanie okolic Poznania w następnym roku.